Weekendowe poszukiwania ducha Irlandii.
W miniony weekend mieliśmy przyjemność zakosztować niezwykłych miejsc zielonej wyspy. Przy wspaniałej pogodzie odbyliśmy pasjonującą podróż do jaskiń Mitchelstown Caves, czyli grot, które odkryte zostały w 1833 roku przez robotnika, wykopującego kamienie wapienne do budowy swego domu. Jaskinie te uważane są za jedne z najpiękniejszych w całej Irlandii. Co ciekawe, najstarsze formy skalne datowane są nawet na 350 mln lat. Kolejną atrakcją był niesamowity zamek pochodzący z 1142 roku – Cahir Castle – jeden z największych i najlepiej zachowanych średniowiecznych zamków na wyspie. Miejscem, które jeszcze tego samego dnia udało nam się odwiedzić, był zespół średniowiecznych budowli sakralno – obronnych – the Rock of Cashel. Wedle legendy skała ta została utworzona przez Szatana, który przelatywał nad tym miejscem z wielkim głazem w zębach. Gdy zobaczył św. Patryka szykującego się do postawienia tam nowego kościoła, wstrząśnięty upuścił ów kamień, tworząc Rock of Cashel. Po sobotnich wrażeniach nastała wyjątkowa niedziela – wybraliśmy się na całodniową wycieczkę do Mahon Falls, gdzie dane nam było obcować z przyrodą wśród stromych wzniesień, rwącej rzeki, a co najważniejsze, ogromnych, zapierających dech w piersiach wodospadach, spadających z tych ogromnych szczytów.
Tak więc irlandzkie słońce, cudowna aura, leżący gdzieniegdzie śnieg i wszechobecna zieleń pozwoliły nam naładować akumulatory i porządnie się zrelaksować. Pozostaje nam tylko zaprosić do obejrzenia naszej galerii zdjęć.